mar 10 2004

............


Komentarze: 6

Wyniki egzaminu próbnego:

matma_przyroda- 38ptk. eeee....średnio ale nie bylo by wiecej, wszak bylo tyle chemii...mojej ukochaneej :P...a z biologii witaminy..kto to widzial.... to najlepszy wynik w klasie. choc taki sredni.

polski- 44 ptk. myslalam ze bedzie co najmniej 45 _-_

w sumie- 82. nib y niezle. moi rodzice nawet byli zadowoleni. rodzice mojej koleezanki ktora miala tyle samo punktów powiedzieli do niej "jak na ciebie beda patrzec w liceum z takim wynikiem?!" koszmarek

..........................................................

wczoraj dostalam od ojca opierdziel za to, ze wykasowalam jego jakis dokument z kompa, ktory zalegal od dwoch lat . sama nawet go przepisywalam. ojciec nas powyzywal od idiotow, debili i pojebanych. wszystkich, to znaczy mnie brata i matke.

oczywiscie potem sie poplakalm w lazience.

oczywiscie tak, by nikt nie szlyszal i ni widzial........................................

 

 

little_lady_punk : :
Narami
12 marca 2004, 19:58
Ojcow nie da sie zrozumiec-_-''' Oni to odmienny gadunek. Muj najpierw wrzeszczy potem siada przy telewizorze i oglada mecze i ma wszystkich glemboko gdzies... To jest zycie=P a na normalnym bendzie lepiej! 82 to duzo! nie martw sie! jestesmy z toba! Pozdrawiam=)
Unky
12 marca 2004, 06:55
Don't worry, be happy!^^ To prawda, ojcowie muszą się wywrzeszczeć^^A mój do tego jeszcze macha łapami jak jakiś popapraniec^^Masz całkiem dobry wynik! Ja miałam z przyrodniczego 29(--''),a z humanistycznego 46. Zresztą to próbny, a one zawsze są trudniejsze niż właściwe trzymaj sie!!!
Amel
11 marca 2004, 00:57
Don't worry... Ojcowie już mają to do siebie, że często zrzędzą, jęczą i krzyczą o byle co... Załóżmy SCOZ - Stowarzyszenie Córek Ojców Zrzędzących(już będzie nas trzy - obiecujący początek). A z polonistycznego 44 to bardzo dobrze, a 38 z matematyczno-przyrodniczego to też nie jest źle. A płakać w samotności to bardzo źle... Uwierz mi. Znacznie lepiej jest komuś się wyżalić, powiedzieć co Cię boli. Ja tego dopiero niedawno się nauczyłam i wcześniej cierpiałam w samotności(zahaczyło kiedyś nawet o myśli samobójcze i próbę próby...).
ciotka_dobra_rada
10 marca 2004, 15:14
Moi rodzice... Eh no matka by zrzedzila... A Twoj wcale nie jest taki zly! Buzka!
Hilde
10 marca 2004, 13:18
moi rodzice tesh by powiedizeli jak rodzice tamtej kolezanki...tesh sa nadopiekuńczy...
Blask_ksiezyca
10 marca 2004, 09:07
ja tam nie licze na taki wynik z egzaminow, bo nie ma szans no conajmniej 60pkt. ale i tak sie bede cieszyla...no i gratulacje bo 82 to dla mnie duuuzo. :-))) pozdrowionka!!! papa

Dodaj komentarz