Archiwum maj 2004


maj 26 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Jest cholernie zimno. Siedze i piszac te slowa, mam na sobie dwie nie takie do cienkie bluzy i dwie pary nie takich to cienkich spodni. I jest mi zimno!!!
Mam juz pomysl na scenariusz do przedstawienia w nastepnym roku. znowu bym chciala poprowadzic to kolko. bardzo dobrze pracuje mi sie z dziewczynami z drugich klas. Po prostu zbiorowisko talentow. Wystarczy je ukierunkowac, po prostu cudo.
czytam "Inny swiat" grudzinskiego. ksiazka jest pieknie napisana, az sie wydaje, ze to, co zostalo w niej opisane jest tylko fikcja. lecz niestety, to bylo zycie, nie fikcja...
Podczas tej lektury jestem straszliwie glodna. przed chwila wtrzasnelam z osiem kanapek. a moze i to przezto tak mi zimno? podczas lektury "pamietnika narkomanki" bardzo bolaly mnie zyly na rekach.
jestem idiotka. nie moge sie na niczym skupic, nad niczym pracowac. totalne odretwienie i martwota. naprawde chicalabym cos zrobic, tylko co?
chcialabym chodzic do innego kosciola. U nas ksiadz jest zapalonym antysemita i nie ma kazania, w ktorym by nie podkreslil slowa 'zydzi'. Ostatnio takze nie podobalo mu sie, ze na pielgrzymkach mlodziez tanczy i spiewa glosno. dziwny czlowiek... chcialabym posluchac innych kazan.

little_lady_punk : :
maj 17 2004 mysle
Komentarze: 3

Przeszłam do finału olimpiady religijnej. jak ja to zrobiłam? Cud, poprostu...W zeszłym roku też byłam w finale. I dwa lata temu tez. Moze nalezalo by w koncu wygrac te olimpiade, he? Do trzech razy sztuka.
Od konkursu tetarlnego nie robie praktycznie nic. Siedze i mysle. I, oczywiscie, slucham muzyki, kiwajac sie miarowo w lewo i w prawo. muzyka na sluchawkach, na full. ostatnio chory gregorianskie. mysle zas o mojej przyszlosci. polubilam rezyserke przedstawien. Stowarzyszenie Umarlych Poetow chcemy wystawic na konkursie w wawie tam jest chyba wieszy limit czasowy, wiec musze dodac kilka scen. Ciagle o tym mysle...
Mysle takze o liceum. w piatek przeprowadzilismy z rodzicami powazna rozmowe. nie moge sie uczyc w Wawie. nie ma warunkow, nie ma pieniedzy- ale nie to mnie najbardziej smuci. rodzice boja sie mnie puscic, nie maja do mnie zaufania. ale w tym najgorsze, ze slusznie. nie jestem chyba odpowiedzialna. jesli chodzi o innych, owszem. ale o siebie nie dbam. nie chce mi sie.
"Panie, stworz mnie lampa. Sama sie spale, ale dam swiatlo innym"
spalam sie, spalam...
Skladam papiery do zyrardowa i puszczy marianskiej . i do plastyka w Wawie, by zobaczyc, czy by mnnie przyjeto.
"Siedze i mysle
o mnie i o tobie
byloby milo
gdybys nie byl moim wrogiem"
/Farben Lahre/
Nie mam juz zamiaru utopic sie w wannie.
musze ostro wziasc za za doujinshi, kolonie yaoi i moja strone.

little_lady_punk : :
maj 11 2004 ostatnie dwa tygodnie z zyciorysu
Komentarze: 3

moje życie, ostatnie dwa tygodnie:
- rozmowy z rodzicami o szkole były przykre i bezowocne.
- konkurs na mangę / doujinshi Hony'i takze niczym niezaowocowal. :(
- wygralam ksiazke "Koralina" w konkursie rysunkowym czasopisma Victor.
- przechodzialam bardzo dziwne stany psychiczne.
- napisalam fanfica w świecie Harrego Pottera _-_
- w sobote mam 2 etap olimpiady religijnej.
- Wygraliśmy konkurs teatralny ( tzn, zajeliśmy II miejsce- pierwszego nie przyznano) przedstawieniem "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" , którego napisałam scenariusz i które wyreżyserowałam. Moze to brzmi zbyt samopochwalnie, ale przedstawienie bylo piekne. dziewczyny maja prawdziwy talent. Kilka osob sie poplakalo.
- egzamin poszedl mi dosc zle, szczegolnie czesc matematyczno-przyrodnicza :(

little_lady_punk : :